Medycyna a przestrzeń: Jak architektura szpitali wpływa na proces leczenia

by sadowie
0 comment

Kiedy ściany leczą: jak przemyślana architektura wpływa na zdrowie

Pamiętasz ten charakterystyczny zapach szpitalnych korytarzy? To połączenie środków dezynfekcyjnych, strachu i bezosobowości. A co jeśli powiem Ci, że projektanci zaczynają tworzyć miejsca, w których samo przebywanie działa leczniczo? W szpitalu w Jönköping w Szwecji wprowadzono nietypowe rozwiązanie – każda sala ma widok na drzewa, a pacjenci po operacjach ortopedycznych wstawają szybciej właśnie dzięki temu kontaktowi z naturą.

Polskie placówki też zaczynają dostrzegać tę zależność. W nowo otwartym skrzydle Szpitala im. Dzieciątka Jezus w Warszawie zamiast tradycyjnej rejestracji jest przytulna poczekalnia z miękkimi fotelami i stolikami do kawy. Pierwszy raz nie boję się przychodzić do szpitala – mówi 8-letni Tomek, który regularnie odwiedza poradnię kardiologiczną. Zmiana jest nie tylko estetyczna – zauważono 40% spadek poziomu kortyzolu u małych pacjentów przed badaniami.

Błąd projektowy, który kosztuje zdrowie

Wiele polskich szpitali wciąż powiela ten sam błąd – długie, proste korytarze z salami po obu stronach. Tymczasem badania z Mayo Clinic pokazują, że pacjenci w pomieszczeniach z oknami wychodzącymi na park potrzebują średnio o dzień krótszej hospitalizacji. W Szpitalu Specjalistycznym w Zabrzu testowano właśnie takie rozwiązanie – ściany działowe zastąpiono przeszkleniami, a na końcu korytarza powstał ogród zimowy.

To nie są fanaberie, tylko twarde dane – podkreśla dr hab. Anna Kowalska, specjalistka medycyny środowiskowej. Kiedy w Gdańskim Centrum Onkologii wprowadziliśmy indywidualne oświetlenie przy każdym łóżku, zgłaszanych zaburzeń snu było o 60% mniej. A przecież sen to kluczowy element leczenia.

Przyszłość już tu jest: smart szpitale

W Monachium działa pierwszy w pełni inteligentny szpital, gdzie system automatycznie dostosowuje temperaturę, wilgotność i natężenie światła do pory dnia i potrzeb konkretnego oddziału. Co ciekawe, po roku funkcjonowania okazało się, że nie tylko pacjenci czują się lepiej – zużycie energii spadło o 35%.

W Polsce takich rozwiązań jest jeszcze niewiele, ale pojawiają się pierwsze jaskółki zmian. W Lublinie powstała klinika, w której sale chorych przypominają raczej pokoje hotelowe niż tradycyjne szpitalne pomieszczenia. Od kiedy mamy drewniane podłogi i jasne kolory, personel rzadziej choruje, a pacjenci są bardziej współpracujący – przyznaje ordynator.

Czy to oznacza, że za 10 lat szpitale będą przypominać spa? Raczej nie. Ale na pewno przestaną wyglądać jak koszmarne wizje z filmów science fiction. Bo jak mówi stare architektoniczne przysłowie: Najlepsze budynki leczą tych, którzy w nich przebywają. I chyba właśnie o to chodzi w medycynie, prawda?

You may also like